Forum ManagerZone Polska Pierwsze nieoficjalne forum dla polskiej społeczności ManagerZone.com Forum istnieje od 2004-02-12 godzina: 01:56 http://forum.managerzone.pl/
Szukamy defensywnego pomocnika, taki smieszny klubik co zwie sie HSV Hamburg z Ajaxu Amsterdam robi sobie swoja filie i sciaga od nich kolejnego pilkarza. Tym razem de Jonga, moze nie mega wypasa, ale mlodziutkiego, utalentowanego chlopaka ktoremu moznaby dac szanse. Ale po co, przeciez suma 1 mln Euro to dla MU wydatek nie do przelkniecia, szczegolnie ze Fergie takie sumy to nosi w kieszeniach spodni:)
ja slyszalem, ze jesli chodzi o linie pomocy to United ma na oku dwoch zawodnikow ... argentynczyka Javier Mascherano i Mahamadou Diourra z Lyonu ... zadnego z nich nie znam wiec ciezko mi cos powiedziec ...
do zamkniecia okna transferowego zostalo kilka dni, wiec jesli chcemy sie jeszcze jakos wzmocnic, to Feegie musialby juz teraz zaczac cos robic w tym kierunku ...
Nie świruj pisz, ja jak nie moge obejrzec spotkania to też bardzo chętnie czytam Ostatniego np. nie widziałem, tylko bramki. No i to co zrobił Ronaldo z wolnego to szok
Bramka w stylu Roberto Carlosa, piłka dostała rotacji w dwie strony Co najdziwniejsze, w powtórce widac, że piłka wcale się nie kręciła ... czyli była jednak bez rotacji. W spowolnionym tępie wygląda to tak, jakby ktoś niewidzialny odbijał ją ... Piękna bramka, nie wiem jak to się stało, ale to przeczy prawom fizyki, może był silny wiatr.
_________________ Proud member;) Remember;) Rock the MiCrOfOn:) Say..what? I said RaTaMaTaFoN:)!
FC Punkers | LK: RATAMATAFON | TM: WARSZAWA | Manchester United Fan | Selekcjoneiro
jak masz gdzies linka do tej bramki to podaj jak mozesz bo ja niestety nie mam mozliwosci ogladania meczy
www.devilpage.pl - tylko musisz sie zarejestrowac, po każdym meczu są bramki, nawet po godzinie od ostatniego gwizdka. W ogóle w tej chwili najlepszy serwis o MU w polskim necie ...
_________________ Proud member;) Remember;) Rock the MiCrOfOn:) Say..what? I said RaTaMaTaFoN:)!
FC Punkers | LK: RATAMATAFON | TM: WARSZAWA | Manchester United Fan | Selekcjoneiro
no dobra, ale zaczne od nastepnego meczu bo nie wiem czy bede mial czas w tym tygodniu ... a poza tym moglby ktos zawsze po moim poscie cos napisac zebym kilejny mogl wrzucic bez problemow ...
Czekamy na relacje datysu Ja co prawda mecz oglądałem, ale pare słów napisze jutro
_________________ Proud member;) Remember;) Rock the MiCrOfOn:) Say..what? I said RaTaMaTaFoN:)!
FC Punkers | LK: RATAMATAFON | TM: WARSZAWA | Manchester United Fan | Selekcjoneiro
Van der Saar (6) - Brown (6), Ferdinand (7), Silvestre (5), Vidic (7) - Fletcher (6), Park (6), Ronaldo (8 ), Giggs (7) - Ruud (7), Rooney (5)
substitutes
45' Van der Saar --> Howard (6)
45' Giggs --> Smith (5)
83' Rooney --> Saha (5)
Na razie tyle, jutro postaram sie napisac pare slow ... bo czas mnie goni okropnie ostatnio
[ Dodano: 2006-02-16, 10:32 ]
Kolejne trzy punkty nie przyszly nam tak altow jak moglibysmy sie spodziewac ... po objeciu Porstmouth przez Harrego, chlopaki graja lepiej tylko jeszcze wyniki jakos nie chca przyjsc ... no bo ciezko sie spodziewac sukcesu, gdy sie strzela srednio bramke na mecz ...
Bohaterem naszego meczu moim zdaniem nie byl strzelec dwoch fanastycznych bramek ... ale zawodnik gospodarzy Lua Lua .. reprezentatnt Konga w zeszlym tygodniu stracil 18-miesiecznego syna ... mimo tej tragedii gral jak natchniony do pleni szczescia zabraklo pomocy jego kolegow ... po meczu siedmiu zawodnikow United w tym Ruud podeszlo do niego i wyrazili swoje wyrazy wspolczucia i podziwu ze mimo tak wielkiej tragedi chlopak sie jeszcze jakos trzyma ... wszyscy grali z czarnymi opaskami na ramieniu ...
jesli chodzi o sam mecz to wygralismy go w pierwszej polowie, bo druga chlopaki zdecydowanie sobie odpuscili .. pierwsza bramka padla po indywidualnej akcji Giggsa, walijczyk minal kilku obroncow, bramkarza i z ostrego kata trafil w poprzeczke ... na miejscu jednak byl Ruud i z bliskiej odleglosci wpakowal glowa pilke do siatki ... w 38. minucie bylo juz 2:0 a fantastycznym strzalem z dystansu popisal sie Ronie, strzal byl ladny, mocny ale w srodek bramki wiec bramkarz rywali powienien byl sobie z nim poradzic ... w koncowce meczu Ronie po indywidualnej kacji podwyzszyl na 3:0 .. sie rozstrzelal oststanio, widac dobrze mu sluzy troszke krytyki
w przerwie stracilismy Edwina, ktory widac nabawil sie jakiegos urazu, dlatego w drugiej polowie moglismy ogladac Howarda miedzy slupkami naszej bramki ...
w drugiej polowie tak jak pisalem juz wczesniej nasi chlopcy odpuscili, co probowali wykorzystac gospodarze .. udalo im sie to dopiero w koncowce spootkania ... ktorys z zawodnikow Portsmouth probowal strzalu z dystanu, zeszlo mu az milo ale szczesliwie trafil w glowe swojego kolege z druzyny i Taylor "ladna" glowka dal gola honorowego swojej druzynie ... gola ktory im sie jak najabrdziej nalezal, tylko moim zdaniem najbardziej na niego zasluzyl Lua Lua
_________________ Proud member;) Remember;) Rock the MiCrOfOn:) Say..what? I said RaTaMaTaFoN:)!
FC Punkers | LK: RATAMATAFON | TM: WARSZAWA | Manchester United Fan | Selekcjoneiro
Alez fatalnie wygladala ta kontuzja Alana Smitha, dobrze ze sie chlopaki w miare szybko zoorientowali i podbiegli do niego zeby go polozyc, zeby na to nie patrzyl bo taki widok wlasnej wykreconej nogi nie wyglada zbyt milo. Choc 'dobrze' brzmi tu smiesznie bo ta kontuzja moze skonczyc jego kariere a juz na pewno zahamowac. Zycze mu jak najlepiej, pokazywali wypowiedzi jego kolegow Woodgate'a i Beckhama z Hiszpanii, tragedia co tego chlopaka spotkalo, przy glupim blokowaniu strzalu. Piekna postawa publicznosci w Liverpoolu, szacunek dla nich.
Van der Saar (7) - Neville (7), Vidic (4), Brown (5), Silvestre (6) - Ronaldo (6), Fletcher (4), Giggs (6), Richardson (5) - Rooney (7), Van Nistelrooy (5)
Substitutes
45' Silvestre --> Saha (7)
76' Fletcher --> Smith (6)
90' Smith --> Park (5)
No i mamy z glowy FA CUP ... a jesli w przyszlym tygodniu nie wygramy z Wigan to Ferguson moze zaczac sie bac o swoja ciepla posadke ... pomyslec ze jeszcze niedawno traktowalem Carling Cup jako puchar dla sredniakow, dzieki ktoremu moga sobie zapewnic udzial w UEFA CUP ... jedyna bramke spotkania zdobyl wiezowiec Crocuh ... niektorzy mowia ze byl to fartowny gol, bo pilka uderzona glowa na dlugi slupek odbila sie od niego i za plecami Edwina prztoczyla sie po lini trafiajac w drugi slupek ale juz niestety za linia bramkowa ... inni natomiast twierdza ze bylo to piekne mierzone uderzenie, ale czy naprawde da sie tak wymierzyc uderzajac pilke glowa ?? stracilismy nie tylko szanse na wygranie tego pucharu ale tez Smitha na ok 9 m-cy. Byly gwiazdor Leeds w jednym z ostatnich starc meczy zlamal noge ... kontuzja porownywalna do tego co przytafilo sie Cisse i Larsonowi pare sezonow temu ... szkoda chlopaka ...
zaczynam sie zastanawiac czy Ferguson aby nie popelnil bledu nie kupujac zadnego defensywanego pomocnika w styczniu ... Scholes kontuzjowany, Keano szaleje w Glasgow ( Zurawski palnal cztery bramki ostatnio ), teraz Smith ... Fergie probowal w srodku pomocy Rio ale jego miejsce przeciez jest z tylu co bylo widac w sobotnim meczu, w ktorym nie mogl zagrac z powodu jakiegos urazu ... jego "partner" ze srodka obrony Vidic zagral fatalne spotkanie, nie wygral ani jednego glowkowego pojedynku z zawodnikami The Reds ... slabo zagral tez prezentujacy ostatnio dobra przeciez forme Brown ... fatalnie zagral takze Fletcher, nigdy nie bylem za tym zeby ten chlopak stanowil o sile naszej pomocy ... a na pewno nie widze go w srodku pomocy ... idac dalej, kto byl jego partnerem ?? Giggs !!! czy to aby na pewno dobry pomysl ?? no dobra walijczyk zagral dobrze, ale tylko dlatego ze staral sie konstruowac akcje ale jego zadaniem powinno byc przeciez odbieranie pilki zawodnikom rywali ... tak wiec calkowita srubka ciekawe czemu Smith nie zagral od poczatku skoro Fergie widocznie naprawde nie mial kogo dac do srodka ... jesli chodzi o atak to nareszcie Rooney zagral jako tako, ale niestety obrona Liverpoolu byla tego dnia nie do przejscia, jedyny grozny strzal to uderzenie Giggsa z dystansu ... Ruud zagral strasznie slabo jak na niego, ale to wszystko dzieki znakomitemu kryciu obroncow ...
na minute przed utrata bramki wspaniala intrwencja, moim zdaniem byl to save of the week, popisal sie nasz bramkarz po glowce Kewella ... po glowce autsralijczyka odbil pilke na rzut rozny ... po ktorym niestety padl gol dla gospodarzy ...
podsumowujac, Man Utd przegral z Liverpoolem w FA CUP po raz pierwszy od 85 lat ... niezle co ?? a my byslimy tego swiadkami ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach