Forum ManagerZone Polska

[cobrietti]

yyy? kazda propozycje jestem w stanie teraz przyjac, biora tam bezrobotnych frajerow z matura?

[przestrzal]

jest taka faza, stoimy przed zastalem przed eko i sie wachamy czy wejsc no i wchodzimy. Zastal szuka czegos, ja ide za nim, ob bierze wafelki, ja biore wafelki i picie, zanim weszlismy to kazalem mu wywalic wode, bo mi sie pic nie chcialo. I podchodzimy do kasy, nie ma kolejki, zadowoleni, ze szybko wyjdziemy a tu jeb kasa rozjebana i trzeba wymieniac to gdzie sa pienidzae. I kurde nie moglismy juz wytrzymac, zastal mowi do sprzedawczyni, ze jebnie z buta i wejdzie kasa, potem lacha targlismy przez 5 minut, a sprzedawczynie nie wiedzialy co nam jest. Jak juz kasa naprawiona to jedna mowi, ze po tych wafelkach jeszcze bardziej bedziemy sie smiac, po czym dodala, ze smiech to zdrowie. Jak dawalem pieniadze to nie mialem drobnych i kazala mi sie zrzucic z zastalem, bo nie miala jak wydac, jak juz wyszlo to mielismy dac 5,48 a ona wziela 6,5 i mowi, ze wezmie 6,50 a zastal mowi do niej, ze niech se pani jeszcze wezmie tego grosza, tam lezy. Potem okazalo sie, ze ja jem wafelki zastala a on moje.

[zastal1984]

bo to byla zmiana zmian w pracy i babka nowa przyszla kompletnie zielone i nie znala kodu do kasy i w ogole .... 5 razy zmieniala kase... ja chodzilem po sklepie i lacha targalem z tego, bylo mega

bo to byla zmiana zmian w pracy i babka nowa przyszla kompletnie zielone i nie znala kodu do kasy i w ogole .... 5 razy zmieniala kase... ja chodzilem po sklepie i lacha targalem z tego, bylo mega

[cobrietti]

ja szybciej pic przestane niz on rzuci palenia

[zastal1984]

http://pl.youtube.com/watch?v=t6PQV2DY-X0

http://pl.youtube.com/watch?v=t6PQV2DY-X0

[cobrietti]

lol, ostrym po jezyku

[kac89]

to moze nie moje ale polewke mialem

http://www.rozmowa.z.hakerem.1.patrz.pl/
http://www.futi.pl/mp3/zobacz,424.html

[przestrzal]

fajne, fajne

wczoraj sie zbufalismy (nie tylko wczoraj, ale mniejsza z tym) i glodni bmy byli, wiec zastal mial zamowic pizze. Najpierw chyba 4 razy dzwonil do kolegi po nr telefonu do pizzeri, bo najpierw wzial zly nr a potem kolega dal mu zly nr. Jak sie dodzwonilto zamowil duza siodemke, bo stwierdzil, ze nie bedzie wymienial co chce na pizzy, bo to zbyt skomplikowane (jak ostatnio przy mnie zamawial pizze, to poprosil z owocami morza, pani sie go zapytala jakie owoce morza to powiedzial ser i szynka) i podal adres Sportowa 17a (filma mu wkrecilem, ze mieszkam pod a chociaz jest tylko jeden dom i ma samo 17, przyjechala pani po 30 minutach i sie pyta ludzi, gdzie jest 17a a tu nie ma takiego domu, zastal wzial kase 200zl, bo nie mialem drobnych a ona wydala, ale 10zl miala jeszcze dac i miala zadzwonic i pozniej przyjechac, na paragonie byla 18:17 a o 20:05 jeszcze jej nie bylo, przyjechala dopiero po 22.

[kac89]

owoce morza

sprawdz to :

http://sport.onet.pl/0,1248728,1590315,wiadomosc.html

omg

[przestrzal]

a ten dzisiaj sie spalilismy i powiedzialem zastalowi zeby jechal za kruszyna w lewi po betonowej drodze, ze tam jest gorka duza, najwieksza prawie w wojewodztwie i jak dojechal to jak z niej zjezdzalismy, to okazalo sie, ze tam droge robia a my tamtedy jechalismy i jak chcial wracc to nie mogl podjerzdzac to musial jechac z gorki dalej. I na drodze bylo drzewo zeby nikt nie jezdzil to po drzewie przejechal, ale 30m dalej bylo jeszcze wieksze drzewo to musielismy je usunac z drogi i potem sie znowu spalilismy.

[ Dodano: 2007-09-04, 22:20 ]
http://pl.youtube.com/watch?v=YHvBoZ6fSYo

[cobrietti]

po garach...

[xubix]

ale mam schize :/ jutro odda nam moja pierwsza kartkowke w LO z matmy :/ aaa chce chociaz 3 ;p

ps. i piszemy jutro kolejna.. z polaka ;/

[ Dodano: 2007-09-10, 19:46 ]
az mmnie w żołądku sciska x]

[przestrzal]

szkola srednia to nie bajka

[ Dodano: 2007-10-16, 22:27 ]
jedziemy se z zastalem spaleni i kolezanka z mojej grupy idzie, juz 2 raz ja widzialem i mowie zastalowi, ze ona jest z mojej grupy. Zastal zrobil kolko zawrocil i sie czai na bocznej uliczce kiedy ona wyjdzie, w miedzy czasie jadl chipsy. Wyszla i zastal tak zaczal podjerzdzac jak w horrorze wrr wrr i sie zatrzymal kolo niej i sie pyta " ej a ty chodzisz z Krzyskiem do szkoly?" a ona " z jakim Krzyskiem" a on "z tym co tutaj siedzi" a ja "panie Boze, zeby to nie bylo naprawde, zebysmy juz stad pojechali" a ona mowi "no" a on "acha" potem glucha cisza i one sobie ida a on mowi " a dobrze sie uczy ?" a ona "tak" a on "acha" i pojechalismy. Albo weszedl do sklepu i kupiol koszule, nie bylo przymierzalni to kupil na oko i ubral na druga koszule i tak jezdzil po miescie, wygladal jak marynarz. Potem spalil nitki wokol guzika przy kolnierzu i ujebal ja chipsami i nie byla juz nowa.

[cobrietti]

no fest, zryciole dwa

[macio87]

ja pitole, ale z was krejzole