Forum ManagerZone Polska Pierwsze nieoficjalne forum dla polskiej społeczności ManagerZone.com Forum istnieje od 2004-02-12 godzina: 01:56 http://forum.managerzone.pl/
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lut 2004 Skąd: Andrzej Czuma
Wysłany: 2007-11-22, 23:05
Zaczne od tego co bylo we wtorek. Przyszedlem do domu po 13, odbieram wiadomosc na gg, ze bedzie spotkanko na dworcu PKP. Poszedlem spalilismy 2 lufki i poszlismy do banku, stypendium odebrac. Na koncie byla wystarczajaca suma, wiec uznalem, ze stypendium juz przyszlo to se wezme co moje. Podjalem kase okolo 7 stow i poszlismy. Potem sie zorientowalem, ze stypendium przychodzi pod koniec tygodnia a ta kasa to jest mamy kasa z wyplaty Pozniej poszlismy do centrum ksero skserowac ustawy. W srodku tylko ja wytrzymalem, gdyz po jakiejs minucie albo 30 sekundach zastal nie mogl opanowac smiechu i opuscil lokal. Pozniej sie znowu spoalilismy i nie pamietam co sie dzialo. We srode tj. wczoraj spalilismy sie i zastal pojechal a ja siedzialem na kompie. Pozniej jescze jedna lufke spaliliem sam i poszedlem do centrum ksero cos skserowac, nie pamietam juz co acha juz wiem, jeden rozdzial ksiazki. Jak wracalem do domu to zapragnalem sobie zjesc pawelka wszedlem do srodka do PHS-u i kupielm 3 jacki i jednego ikara albo mackia, w kazdym razie 3 mialy smak pomaranczowy i niedobre byly. Dalem pani 20zl i patrzy sie na mnie i patrzy na te pieniadze i sprawdza co one takie pogiete, wydaje mi reszte, ide do domu. Jestem przy werandzie otwieram drzwi a tam mama kupuje kosmetyki i sie mnie pyta czy mam 30zl drobnych ja mowie, ze nie. To mi kazala isc do sklepu kupic 3 torby ziemniakow, zebym kase rozmienil. A ta co sprzedawala kosmetyki to mowi do mnie, zebym za 10 minut byl spowrotem. Poszedlem, nogi juz mi sie plataly, wzialem 3 torby ziemniakow razem wazyly z 10 kg jak nie wiecej chyba 11kg. Kolejka byla dluga a ja zamiast polozyc ziemniaki to trzymalem torby nma palcach az mnie bolalo. Daje pani 100zl a ona sie na mnie patrzy jak na idiote, bo przed chwila mi wydawala 10zl reszty i znowu sprawdza czy nbie falszywe, no ale jednak sie udalo doszedlem do domu dalem ziemniaki, pieniadze policzylem i poszedlem na gore a ta co sprzedawala kosmetyki wyszla po 10 minutach dopiero . Co dzisiaj bylo ? wracam se ze szkoly jem se obiad zastal wpada ubijamy 2 lufki i w dsj gramy,. Ja wygralem, on byl 2. Pozniej na youtube. najpierw wlaczyl onara, pozniej eldo a pozniej niewiadomo dlaczego wpisal w wyszukiwarce hitler i ogladalismy filmy propagandowe a pozniej wpisal stalin i to samo co wyzej. Pozniej poszlismy dalej palic i nie mam sil zeby wiecej pisac.
[ Dodano: 2007-11-22, 23:09 ]
juz wiem po hitlerze i stalinie ogladalismy k44 "moja obawa" i tam ioni palili i zastal stwierzil, ze trzeba jezcze zalatwic. Umre szczesliwy chyba.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lut 2004 Skąd: Andrzej Czuma
Wysłany: 2007-11-24, 15:38
zapomnialem o najwazniejszym. pojacvhalismy na myjnie, wyszlismy z samochodu i zastal wlaczyl program pierwszy, po 2 albo 3 przejezdzie i moczeniu zastal wpadl na pomysl aby wsiac do samochodu podczas wykonywania programu, jak spryskiwacze przeszly to wsielismy i siedzielismy w srodku. Pozniej byly dmuchawy, ktore strasznie glosno buczaly, to otworzysismy okna i tak siedzielismy. Pozniej pojechalismy do baru po kebab. Zastal przyniosl dwa kebaby i 1 widelec, pozniej sie okazalo, ze to byly 2 widelce, ale zlaczone. W miedzyczasie bylismy w sklepie, a raczej pod sklepem i siedzimy w samochodzie, nagle jakis koles pijany podchodzi i chce otwierac drzwi od strony kierowcy, zastal wcisnal przycisk, gosciu powiedzial "sorry". Odszedl kilka metrow, zastal otworzyl drzwi i sie zapytal:"przepraszam, pan prowadzi ten samochod?" na co tamten"nie". koniec.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lut 2004 Skąd: Andrzej Czuma
Wysłany: 2008-01-05, 21:55
Dzisiaj mama pojechala po ryby i kupila dorsza, a ja dorsza nie lubie i mi go usmarzyla, i powiedziala, ze lososia nie bylo a drugi rybny byl zamkniety a ona wie, ze ja dorsza nie lubie i udawala, ze ja lubie, i ze jest dobry. Wzialem to z ryzem i kapusta i jadlam az kot przyszedl to mu dalem najpierw 1 kawalek, potem 2, 3, 4 i nagle slysze ktos po schodach idzie to wzialem zabralem kotu rybe, ktora jadl. Byla pogryziona, z dywanu ja wzialem i wrzucilem sobie na talerz i mama weszla do pokoju. Pyta sie mnie czy mi smakuje i mowi "widze, ze cos tam ciamkasz" wziela ta rybe co ja kot jadl i zjadla i mi mowi: ale dobra mniam mniam, tylko za malo slona" myslalem, ze pier... ze smiechu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach