Forum ManagerZone Polska Strona Główna Forum ManagerZone Polska
Pierwsze nieoficjalne forum dla polskiej społeczności ManagerZone.com
Forum istnieje od 2004-02-12 godzina: 01:56
http://forum.managerzone.pl/

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
Śmieszne Historie, Dowcipy etc.
Autor Wiadomość
SwenG
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 2004-10-23, 11:49   Śmieszne Historie, Dowcipy etc.

Zakładam temat w którym zamieszczamy tylko dowcipy, śmieszne sytuacje sportowe, wypowiedzi komentatorów etc. Wszystko związane ze sportem. Nie komentujemy postów.
Zacznę:

Przed oblicze Pana Boga przybywa trzech piłkarzy: Ronaldo, Beckham i
Figo. Stają u wrót raju i czekają. Pierwszego proszą Ronaldo. Piłkarz
staje przed Bogiem, a ten go pyta:
- Co ciebie tu sprowadza, synu?
- Od slumsów Rio do luksusowych dzielnic Madrytu zawsze sprawiałem
ludziom radość. Chciałem, by byli szczęśliwi. Mogłem to czynić grając w
piłkę, ponieważ w tym jestem najlepszy.
Bóg pochwalił piłkarza i posadził go po swojej prawej stronie. Drugi
wchodzi Figo. Bóg pyta:
- A ciebie co tu sprowadza?
- Ja cale życie byłem przykładem prawdziwego sportowca. Zawsze dawałem z
siebie 100 procent. Młodzi piłkarze brali ze mnie przykład. Kibice
wiedzieli, że na mnie mogą liczyć. Bóg pomyślał i posadził Figo po
swojej lewej stronie. Wchodzi Beckham. Bóg wychyla się zdziwiony i
stwierdza:
- A ty to chyba po piłkę tutaj przyszedłeś...

[ Dodano: 2004-10-23, 12:40 ]
Garść tekstów komentatorów:

Paulina Chylewska:
Czy zlozyliscie juz zyczenia urodzinowe waszemu KOLEGOWI, Andrzejowi
Stelmachowi?

Komentarz podczas zawodow w podnoszeniu ciezarow kobiet:
"Ta zawodniczka planuje zrzucic troche wagi. Ale poniewaz pochodzi z Korei
Polnocnej nie powinna miec z tym problemow"

"gimnastyka w Ameryce zaczyna konkurować z football'em (futbolem),
baseball'em (bejsbolem) i NBA'em (enbijejem)"
(w nawiasie fonetycznie Very Happy)

"Sylwia Gruchała, to taka dziewczyna, którą cieszy każde pchnięcie"


Ostatnio zmieniony przez dnia 2004-12-23, 13:28, w całości zmieniany 1 raz
Przejdź na dół
himan-one
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 2004-10-23, 19:38   

Przychodzi piłkarz do Fryzjera i mówi :
- Gol.
Powrót do góry
milesiu
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 2004-10-23, 20:01   

Skopiowane z JM, nie wklejam tutaj zawartosci, bo nie chce zasmiecac tym ktorzy juz czytali.
Powrót do góry
siedla Płeć:Mężczyzna


Wiek: 46
Dołączył: 27 Lut 2004
Skąd: Crete
PostWysłany: 2004-10-23, 20:47    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

trudno to nazwac dowcipem... to raczej opowiadanie... smieszne (chyba) Razz

Więc wtedy minąłem austriackiego piłkarza i popędziłem lewą flanką, po drodze rozdając uśmiechy wiwatującym kibicom. Wpadłem w "16", położyłem 2 obrońców jednym zwodem, podbiłem sobie piłkę i z przewrotki strzeliłem gola. W ten sposób skompletowałem hat-trick... Tu Grzegorz zmuszony był przerwać pisanie gdyż w tym momencie drzwi otworzyły się z hukiem i do pokoju wpadł Giani z petem w zębach
- Siema Drewno, co słychać?- zagaił Tomek
- Aaaa...piszę list do mamy, wiesz, nie mieli prądu w sobotę i postanowiłem zrelacjonować jej przebieg meczu...-odparł Rasialdo pospiesznie chowając list do szuflady.
- Dokończysz później, Janosik woła na trening. Rossi szybko przebrał się w sportowe ciuchy i wraz z Gianim zeszli na boisko treningowe. "Kołcz" akurat pokazywał Włodarczykowi jak uderzać łokciem żeby sędzia nie widział, gdy ujrzał nadchodzącą dwójkę.
- Grzesiu!- ryknął Janas
- Wujku!- zripostował Pinokio
-Grzesiu, jesteś wreszcie. Trening kurcze mamy. To tak, ja chłopakom kurcze wyłuszczę taktykę, a ty ..... i tak jesteś genialny i nieszablonowy, więc na grzyba ci taktyka, poćwicz sobie "szczały" z dystansu...
- Duuuudi! Po chwili, gdy Rossi i Dudek ćwiczyli na bocznym boisku, Jonasz dyskutował z resztą drużyny.
- Więc tak, kurcze Szkoci to niewygodny rywal...
- Walijczycy-poprawił "Żuraw"
- Mówię przecie... Więc to bardzo trudny rywal, będą nam rzucać kłody pod nogi...
- Wołałeś mnie, wujku?- zawołał Rasialdo z bocznego boiska
- Nie, Grzesiu, ćwicz, ćwicz. - odparł Janas - Jak już mówiłem, to będzie trudny mecz. I zacięty. Wiecie, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą...
- Mówiłeś coś do mnie, wujku? - ponownie zawołał Rossi
- Nic, nic Grzesiu. Strzelaj, strzelaj - odkrzyknął trener
- Dobra, starczy opowiadania, poćwiczymy sobie drybling. Kamil - zwrócił się Janosik do Rui Kosy - skocz do magazynu, przynieś pachołki...
- Chcesz coś ode mnie, wujku? - ponownie dał się słyszeć głos Rossiego
- Nie, nie, to nie do ciebie - zaryczał w odpowiedzi "szefu" - A co ty kurcze robisz, Dudi?! - Zawołał Janas do Dudka, który oparty o słupek wertował słownik polsko - angielski.
- Szlifuję angielski. Jak Rossi strzela, to jedyny moment, kiedy nie muszę nic robić - odparł Liverpool'czyk
- Och Dudi, Dudi, ciebie się zawsze żarty trzymają...- bagatelizował sprawę nerwowym uśmiechem Janas, słysząc szyderczy rechot "Franka", który skubiąc zgodnie z Janasowym zaleceniem słonecznika przycupnął nieopodal. Nagle, gdy Rossi składał się do woleja, potknął się i upadł na zada.
- Grzegorz! - zawołał Janas- Nic ci nie jest?
- Spoko spoko! - dzielnie uśmiechnął się Grzesiu - Drobne stłuczenie, posmaruję się "Pronto" i będzie OK!
- To dobrze - odparł trener. - Musisz być gotowy na Irlandię...
- Walię - podsunął Żurawski
- No chyba tak mówię - żachnął się Janosik. - Ale zaraz, zaraz, gdzie jest Radek Maharadża?
- Śpi - powiedział Levandinho. - Całą noc testował nowe założenia taktyczne na FIF-ie 2005.
- Aaaaaa... To ładnie z jego strony. Dobra, koniec treningu, do łóżek, jutro musimy być gotowi na Walię!!!
- Na Walię... Ooo, przepraszam - w porę zreflektował się "Żuraw"
- No przecie mówię, że na Islandię! - zmitygował Janosik snajpera Wisły. - Wynocha do pokojów, ja jeszcze mam dużo roboty! Myślicie, że tak łatwo jest przemycić paczkę papierosów na stadion?!? - dodał polski Mourinho na odchodne. Janosik zamknął drzwi do swojego pokoju, podszedł do szuflady i wyjął swój nieodłączny trenerski notesik. Zamierzał spędzić nad nim większą część nocy. Oczywiście oszukał chłopaków, sposób na przemycenie papierosów na murawę miał już dawno opracowany - przed każdym meczem przytwierdzał pełną paczkę do ławki w boksie trenerskim jeszcze podczas oficjalnego treningu. Ilekroć myślał sobie o swoim genialnym pomyśle, przepełniała go duma - sam Giani nie wymyśliłby tego lepiej. Przyczyna, dla której Jonasz zdecydował się zarwać całą noc była niebagatelna - plaga kontuzji zmuszała go do wyszukiwania nowych zawodników do kadry. Nie mógł skorzystać z Olego, Pacynki, Niedzielana, Zinedine Radomski pauzuje za kartki, a najgorsze jest to, że teraz wypadł jeszcze Levandinho. Zamierzał znaleźć zastępstwo i to w trybie natychmiastowym. Otworzył notes i jego zbójecki wzrok od razu przykuło jedno nazwisko - PIOTR JACEK. Żarty się skończyły, pomyślał boss. Czas sięgnąć po moją tajną broń. Pierwotny plan zakładał co prawda powołanie Jacka dopiero na mecz z galacticos z Azerbejdżanu, jednak okoliczności były wyjątkowe. Jeszcze dziś zamierzał zwrócić się o pomoc do byłej gwiazdy Lukullusa. Tylko czy Jacek zechce przyjechać? Janas aż wzdrygnął się na wspomnienie reakcji Jacka gdy poprosił go o przyjazd na mecz z Anglią. Do dziś dzwonił mu w uszach szyderczy śmiech piłkarza, i jego wypowiedziane z wyższością słowa, że na mecze z takimi rywalami to on, Jacek, nie będzie sobie butów zdzierał. Jednak Janas miał zamiar odwołać się do patriotycznych uczuć gwiazdora i miał nadzieje, że tym go przekona. Dalsze pozycje w notesiku `kołcza' zajmowali Piotr Plewnia, Marcin Drajer, Jerzy Podbrożny i Norbert Tyrajski, jednak oni powinni zgodzić się na przyjazd. Janas, nieco uspokojony, zaczął rozpatrywać kolejne warianty taktyczne na mecz. W końcu wybrał ten, który wydał mu się najlepszy- z Jackiem Bąkiem w ataku i Jerzym Dudkiem w środku pola, którego miejsce w bramce miał zająć Tyrajski. Boss pościelił sobie łóżko, umył zęby, przebrał się do spania i zgasił światło. Jednak sen nie nadchodził. A co jeśli Jacek go oleje? Jeśli jutro ktoś jeszcze złapie kontuzje? Pytań było tak dużo...I wtedy trenerowi stanęła przed oczami twarz Grzegorza Rasiaka.
- Rossi... przecież z nim nie możemy nie wygrać... - wyszeptał Janosik i chwilę potem spał już tak mocno, jak Rasialdo podczas meczu z Austrią.
Podobieństwo występujących powyżej postaci do rzeczywistych jest czysto przypadkowe i nie bierzemy za nie odpowiedzialności

[ Dodano: 2004-10-23, 20:51 ]
i jeszcze jeden:

Żona do męża piłkarza:
- Kochanie, zgadnij kto to jest:
Dwa mecze w miesiącu, 10 minut na boisku, średnio: trzy strzały na mecz z czego tylko jeden w światło bramki.
Mąż śmiejąc się:
- Nie wiem kto to jest, ale to musi być największy patałach w czwartej okręgówce!
- Nie kochanie, to tylko Twoje statystyki z nocy...

_________________
Liga: Kaczuchy Rullezz (kod dostepu: 4868009051)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
snemelk Płeć:Mężczyzna
Kierowca bombowca...

Wiek: 38
Dołączył: 22 Lut 2004
Skąd: Rosja...:)
PostWysłany: 2004-10-24, 14:55    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

juz teraz wiadomo, co to znaczy zaorac boisko:

70-letni Słowak Juraj Vystbok, zdenerwowany sąsiedztwem boiska lokalnego klubu piłkarskiego, zaorał murawę i zasiał na niej owies.

Vystobok, mieszkaniec miejscowości Stozok na Słowacji, mieszkał tuż obok boiska, które zostało zbudowane na ziemi będącej jego własnością. Grunty były dzierżawione przez miasto, a klub tylko je użytkował.

Vystobokowi coraz bardziej przeszkadzało sąsiedztwo boiska, a zwłaszcza piłki, każdego weekendu wpadającego do jego ogrodu. Gdy jego interwencje w klubie i u władz miasta nie dały skutku, Słowak postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Wsiadł na traktor i w ciągu dwóch dni zaorał piłkarską murawę i posiał na niej owies.


http://sport.onet.pl/998223,wiadomosci.html Smile..

_________________
Wiecie co??... Wyjrzyjcie za okno...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2492093
Vega85 Płeć:Mężczyzna
Ultramarines


Wiek: 38
Dołączył: 12 Lut 2004
Skąd: Szczecin
PostWysłany: 2004-10-24, 14:59    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Ja dodam nie sportowy ale tez fajny:
Papież trzepn±ł w kalendarz. Idzie se do nieba i staje przed niebieskimi
wrotami. Puka. Otwiera się małe okienko a w nim ¶więty Piotr.
- Kto tam
- Papież
- Czego ?
- Jak to ? Chcę wej¶ć.
- Sekundę. Sprawdzę na li¶cie.
Mija parę chwil...
- Papież? Nie ma Papieża na li¶cie. Nie możesz wej¶ć.
- Jak to nie ma? Byłem papieżem na ziemi. SprawdĽ. Może Jan Paweł II jest na
li¶cie...
Mija znów chwila...
- Hmmm. Nie ma.
- A Karol Wojtyła ?
- ......... Nie ma
- To jaki¶ cyrk. Papieża nie ma na li¶cie ? Zapiżdżaj po szefa!
Mija znów chwila... Schodzi Jezus.
- Tak słucham ? O co chodzi ?
- Byłem papieżem na ziemi, CHCĘ WEJ¦Ć DO NIEBA !
- Papież, Jan Paweł II, Karol Wojtyła. Hmmm nie ma na li¶cie... Nie możesz
wej¶ć.
- To niemożliwe. To niemożliwe. Zaraz zwariuje...
Wtedy Jezus:
- Spokojnie Karol. MAMY CIE...!!!

_________________
Ultramarines SZCZECIN
"Kiedyś spotykało się dziewczyny, które potrafiły gotować jak ich matki. Teraz spotyka się dziewczyny które potrafią pić jak ich ojcowie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
1599349
alexxf Płeć:Mężczyzna
eeeee??


Wiek: 33
Dołączył: 02 Cze 2004
Skąd: 3-a 00
PostWysłany: 2004-10-28, 13:48    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

A oto komentarz z lekkiej atletyki:
Swietłana Fomina jest bardzo doświadczona i dużo daje Very Happy

_________________
Krajowy Związek Pigmejów, w związku ze skrótem KzP musiał zmienić nazwę. Tak powstał PiS
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
4977571
kac89 Płeć:Kobieta
siusy..sius,sius:D


Wiek: 35
Dołączyła: 12 Lut 2004
Skąd: 71
PostWysłany: 2004-10-28, 15:13    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wypowiedzi sprawozdawców sportowych:

Cytaty Włodzimierza Szaranowicza:

- Michael Johnson biegnie teraz tak jak podbiega się do autobusu.

- widzę pewne ożywienie w kroku naszego chodziarza

- na razie zajmuje pierwsze miejsce, ale nie jest to dobra pozycja wyjściowa

- o koszykarzu - ten zawodnik to stary wyjadacz parkietów.

- O lekkoatletce: piękny okres w wykonaniu naszej zawodniczki

- Rzut rożny dla białych... przepraszam - dla tych w białych koszulkach... (z meczu Szwecja-Kamerun)


"W zespole wojskowych rozstrzelał się Nyćkowiak" - Jacek Łuczak ("Gazeta Wielkopolska") o meczu Legii.

"Widać wielkie ożywienie w kroku Lewandowskiego" - Bohdan Tomaszewski (radio) o biegu na 800 m z udziałem Stefana Lewandowskiego.

"Mirosław Trzeciak zdobył gola po indywidualnej akcji całego zespołu" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Bracia-blizniacy Frank i Ronald de Boerowie, z których większość gra w Barcelonie" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Henryk Wardach to stary wyjadacz parkietów" - Maciej Hens zel (radio).

"Siedzi koło mnie już od czterech lat trener Leszka Blanika" - Ireneusz Nawara (TVP).

"Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"To nie był błąd - to był wielbłąd" - Jan Tomaszewski (Wizja Sport).

"Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską" - Włodzimierz Szaranowicz (TVP) o Otylii Jędrzejczak.

"Ja z mieszanymi uczuciami podglądam panie" - Monika Lechowska (TVP).

"Gol jest wtedy, kiedy piłka całym swoim obwodem przekroczy odległość równą obwodowi piłki" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"Jeszcze 18 sekund do końca Szweda Berqvista" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"No, proszę: umierający Tonkow ruszył za Garzellim" - Grzegorz Pajda (Eurosport).

"Zawisza Bydgoszcz to klub, który już nie istnieje, występujący obecnie w IV lidze" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"Czarnoskóry Tetteh był najjaśniejszą postacią tego meczu" - Tomasz Sądzikowski (radio).

"Jest! Niemka traci głowę!" - Jarosław Idzi (radio) o pojedynku szpadzistek.

"Minuta doliczona do pierwszej połowy boiska" - Jacek Laskowski (Canal+).

"Trzy minuty, czyli zatem około 100 sekund" - Jacek Laskowski (Canal+).

"Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz, więc możemy

spokojnie we dwójkę oglądać mecz" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Oddajemy głos do studia, bo tam zacznie się walka o złoto" -Wlodzimierz Szaranowicz (TVP).

"Obrońca wybił piłkę na tak zwany przysłowiowy oślep" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"Swietłana Fomina jest bardzo doświadczona i dużo daje" - trener Roman Haber.

"Popatrzmy wspólnie z telewizorami, jak koszykarze Zeptera zdobywali mistrzostwo Polski" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"Polscy wioślarze zdobyli na igrzyskach dziewięć medali: dziewięć srebrnych, dziewięć brązowych i dwa srebrne" - Artur Szulc (TVP).

"Jak państwo widzicie, nic nie widać w tej mgle" - Edward Durda (Wizja Sport).

"Grzybowska jest już bardzo zdemoralizowana" - Edward Durda (Eurosport).

"Niemcy opierają swoje szanse na iluzorycznych argumentach, że piłka jest okrągła, a bramki są dwie" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"Szczęście nie było zwierzchnikiem gospodarzy" - Grzegorz Milko (Canal+).

"Podziwiam jego skromne warunki fizyczne" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"W pobliżu jest jezioro Czterech Kantonów, wielki akwen, pofałdowany, z wielkimi górami" - Bogdan Chruścicki (Eurosport).

"Piłkarz polewa sobie wodę głową" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Bergkamp trafił bramką w słupek" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Polak zakończył rwanie, podobnie jak ci z państwa, którzy oglądali nasze poprzednie wejście" - Artur Szulc (TVP).

"Córka już wie, który jest tata w sensie żużla" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Nie znam języka brazylijskiego" - Piotr Dębowski (TVP).

"Nie udało się to najpierw Sosinowi, który nogą trafił w poprzeczkę, a następnie Nicińskiemu, który głową także trafił... w poprzeczkę" - Andrzej

Szeląg (TVP).

"Na pomoście mamy podsłuch" - Maciej Starowicz (TVP).

"Z dziesiątką Tomasz Dziubiński, który podobnie jak przed dwoma tygodniami gra w pierwszym spotkaniu" - Andrzej Zydorowicz (TVP).

"Franciszek Smuda zbyt radykalnie przeczyścił swój zespół" - Krzysztof Mrówka (Wizja Sport).

"Ten rok był pełen wyrzeczeń dla Renaty Mauer... W kwietniu wyszła za mąż" - Janusz Uznański (TVP).

"Mecz Panathinaikosu z Olympiakosem, czyli świetna wojna" - Dariusz Szpakowski (TVP).

"Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie" - Wojciech Mickunas (TVP).

"Trzeba wybrać: uroda albo sztanga. Pintusewicz wybrała tę drugą ewentualność" - Marek Józwik (TVP).

"Nie ukrywam: podgrzewam bębenek" - Artur Szulc (TVP).

"Cudowne dziecko dwóch pedałów" - ludzie twierdzą, że powiedzonko to miało się odnosić do takich kolarzy, jak Stanisław Szozda, Ryszard Szurkowski,

Joachim Halupczok, Miguel Indurain albo jeszcze do kogoś innego; przypisywane jest wielu sprawozdawcom sportowym, ale najwięcej ludzi obstaje

przy Bohdanie Tomaszewskim.

"Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej" - inna wersja:"Irena Szewińska jest dzisiaj nieświeża w kroku".

"Pasiaki remisują w Oświęcimiu" - nie wiadomo, kto pierwszy użył tego

tytułu; najstarsi dziennikarze sportowi twierdzą, że ukazał się po raz

pierwszy w latach 50 w nieistniejącej już gazecie "Echo Krakowa"; nie grały

wtedy ze sobą drużyny hokejowe Cracovia (czyli "Pasy") i Unii Oswięcim, lecz

zespoły piłkarskie obu klubów.

"Puścił Bąka lewą stroną" - przypisywane Dariuszowi Szpakowskiemu.

"Na boisko wszedł nierozgrzany Piecyk".

"Wszystko w rękach konia" - być może Marek Szewczyk z Olimpiady w Barcelonie'92 o występie 5-boisty Arkadiusza Skrzypaszka w jeździe konnej.

"Dobre okazje można policzyć na palcu" i "Jak oni muszą się męczyć w tym

basenie! Jaka ta woda mokra!" - zdania te padły ponoć podczas zawodów

pływackich Igrzysk Olimpijskich w Seulu '88.- Wszystko w rekach konia (powiedzial Jan Ciszewski, wowczas

sprawozdawca wyscigow konnych i jednym zdaniem zapadl w pamiec kibicow)

- Koncowka Ciby nie wygladala imponujaco.

- Wyprzedzil Dariusza Sledzia i cala smietanke polskich zuzlowcow.

- Swietlana Fomina jest bardzo doswiadczona i duzo daje.

- A Karolak ma na imie Piotr, za co przepraszamy.

- Wlodek Smolarek krazy jak elektron kolo jadra Zbyszka Bonka.

- Zawodnicy uzupelniaja przy linii bocznej boiska pierwiastki sladowe.

- Jest to walenie glowa w dobrze ustawiony, twardy mur.

- Chociaz jest obronca, podrywa swych kolegow.

- Caly czas pada od 15 minut.

- Z pewnoscia kasety z gra Ajaxu byly sledzone.

- Te upaly przypominaja czlowiekowi, w jakiej czesci sklada sie z wody.

- Polak zakonczyl juz rwanie, podobnie jak ci z panstwa, ktorzy ogladali nasze poprzednie wejscie.

- Dostalem sygnal z Warszawy, ze maja juz Panstwo obraz, wiec mozemy spokojnie we dwojke ogladac mecz.

- Pilka chyba za dluga, ale Podbrozny sadzi dlugie susy.

- Po przerwie mroz nie zelzal, a wrecz przeciwnie, wiatr nie oslabl.

- Nie chcial narazac achillesow, wiec strzelil gorzej.

- Temperatura w Spodku osiagnela sto stopni.

- W zespole wojskowych rozstrzelal sie Nyckowiak.

- Francuz ratuje resztki twarzy.

- A oto i sam Hakan, ktoremu zabraklo kilkunastu centymetrow.

- Na trybunach 10 tys. sympatykow tego nowoczesnego obiektu.

- Jeszcze 18 sekund do konca Szweda Berqvista.

- Holenderka mimo prowadzenia jest faworytka.

- Mecz rozgrywano w holenderskich warunkach, przy padajacym deszczu.

- Po pierwszych 48 minutach prowadzimy z Holandia 2:1.

- Obronca wybil pilke na tak zwany przyslowiowy oslep.

- Pilka przeszla dwa metry miedzu spojeniem slupka z poprzeczka.

- Witam panstwa ze stadionu Camp Nou, stadionu, ktory pamietam z meczu finalowego i nie tylko.

- Oto ten moment przed momentem na panstwa ekranach.

- Nie bylo tu jednak nikogo, a konkretnie Lentiniego.

- Czechoslowak, sadzac po sylwetce, lubi sobie wypic pilsnerka.

- Jek zawodu na trybunach, zupelnie jakby torreador nie trafil w byka.

- W deblu jest jednak mniej ruchu przy stole niz w grze podwojnej.

- Pilka ugrzezla gdzies tam w cialach warszawskich zawodnikow.

- Sedziowie, gdy skocza dalej, daja wyzsze noty.

- Widzimy dynamiczny skok Japonczyka, zakonczony ladowaniem.

o Szozdzie:
"Cudowne dziecko dwoch pedalow"
"Polak walczy z murzynem - to ten w czerwonych spodenkach"



Laughing Cool Laughing

_________________
"A to jest juz bramka, czyli typowo angielskie zagranie" - Jacek Gmoch, TVP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gregster Płeć:Mężczyzna


Wiek: 40
Dołączył: 15 Paź 2004
Skąd: Kraków / Pszczyna
PostWysłany: 2004-11-03, 15:43    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

kacperek sporo tych cytatow - niektorych jeszcze nie slyszalem i dzis prawie z fotela spadlem jak je przeczytalem Very Happy dzieki. Nastepnym razem jednak jak bedziesz cos wklejal to najpierw to przeczytaj bo sie sporo powtarza...

a teraz dowcip... pewnie slyszeliscie...

Po latach spotyka się dwóch kumpli.
- Cześć, co słychać ?
- Kiepsko, jestem bezrobotny.
- Ja też jestem bezrobotny, ale forsy mam jak lodu i nie narzekam.
- To z czego żyjesz ?
- Chodzę na mecze piłkarskie.
- No i co ?
- Podczas przerwy większość kibiców nie idzie sikać do ubikacji, tylko idą pod siatkę i leją. Ja wówczas jestem z drugiej strony i łapię takiego za interes i mówię "dawaj dwie stówy" albo ci go utnę brzytwą. No i mam z każdego meczu jakieś 4 tysiące!!!
- Super, idę na następny mecz spróbować.
Na meczu umówili się, że każdy z nich zaczyna z przeciwległych końców siatki i spotykają się w połowie.
- No i jak ci idzie ?
- No mam już te 4 tysiące, a tobie ?
- 600 złotych i 17 członków.

_________________
SC HITMEN / ZZ / KRAKOW
Still, stay close to the HIT, and even when I was close to defeat, I rose to my feet...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
macio87 Płeć:Mężczyzna
[-o_o-]


Wiek: 36
Dołączył: 12 Lut 2004
Skąd: Gdańsk
PostWysłany: 2004-11-04, 11:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wszystkie czesci historyjki o rasiaku mozecie znalezc tu: http://www.joemonster.org/article.php?sid=3894&mode=&order=0
R jak Rasiak Smile Czytalem to ze 3 tygodnie temu, niezle sie usmialem Smile

_________________
Orion Gdansk FC, div5.33
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
8019034
alexxf Płeć:Mężczyzna
eeeee??


Wiek: 33
Dołączył: 02 Cze 2004
Skąd: 3-a 00
PostWysłany: 2004-11-16, 18:38    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Oto ciekawa / śmieszna sportowa sytuacja:

Jak napisał dziś Onet:
Sędzia piłkarski Ryszard B. po pijanemu prowadził mecz ligowy w wałbrzyskiej klasie A między Nysą Kłodzko a Skodą Wójtowice – informuje „Fakt”.

Woń alkoholu wyczuli od arbitra miejscowi piłkarze i poinformowali o jego stanie działaczy. Na ich wniosek sędzia został przebadany przez policję alkomatem. Badanie wykazało obecność 1,26 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Rozrywkowy sędzia przedłużył w Kłodzki drugą połowę o 12 minut. W doliczonym czasie gry goście strzelili bramkę z rzutu karnego i dzięki temu zremisowali 2:2.

_________________
Krajowy Związek Pigmejów, w związku ze skrótem KzP musiał zmienić nazwę. Tak powstał PiS
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
4977571
nocnyopolepl Płeć:Mężczyzna
bling bling


Dołączył: 22 Lip 2004
Skąd: opole!
PostWysłany: 2004-11-16, 23:01    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

OSTRY DOWCIP nie chcialem nikogo urazic Razz


Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "kurwa mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten skurwysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie k***ą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie z****ali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie p******onym domokrążcą


Smile



_________________
Drużyna zajęła 8 miejsce w Season 9 Cup - Edition 2.
Drużyna zajęła 10 miejsce w Playoff Division 5-6 Poland Edition 5.
Drużyna zajęła 9 miejsce w Division 5-6 Poland Edition 4.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1368744
SwenG
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 2004-11-17, 15:34   

alexxf napisał/a:

Rozrywkowy sędzia przedłużył w Kłodzki drugą połowę o 12 minut. W doliczonym czasie gry goście strzelili bramkę z rzutu karnego i dzięki temu zremisowali 2:2.

można sobie posłuchać felieto Tomasz Olbratowskiego z dzisiaj (17.11) o tym:
http://rmf.fm/au.html?a=wsd2&art=olo
Powrót do góry
gregster Płeć:Mężczyzna


Wiek: 40
Dołączył: 15 Paź 2004
Skąd: Kraków / Pszczyna
PostWysłany: 2004-11-18, 13:33    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

zgadzam sie z mcdanielem - z niektorych rzeczy nie powinno sie zartowac. co do dowcipu nocnego to mnie on osobiscie nie smieszy (niezaleznie od tego czy wystepuje tam postac Jezusa czy nie). To taki humor rodem z podstawowki - jednym sie podoba, innym nie...

A teraz zeby nie wyglaszac tylko swoich pogladow i wrocic do tematu, ktorym sa dowcipy:

Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółke żony. Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali we trójke do pózna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował, ze ją odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło sie coraz milej. Gdy byli już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili całe wino i koniec konców wylądowali w lóżku. O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi:
- O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije!
- Masz rację. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza przyjaciółka... Ale jak ty się jej wytłumaczysz?
- Nie martw się, pożycz mi tylko trochę talku.
- co???
- O nic nie pytaj. Zobaczysz - będzie dobrze.
Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona
- Gdzie byłeś !!!
- Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo miła i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam.
Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:
- Pokaż ręce! (ręce są całe w talku)
- Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!!!!!

_________________
SC HITMEN / ZZ / KRAKOW
Still, stay close to the HIT, and even when I was close to defeat, I rose to my feet...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dziora Płeć:Mężczyzna
PP-edycja VII


Dołączył: 12 Lut 2004
Skąd: Lidzbark Warmiński
PostWysłany: 2004-12-03, 14:25    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Mąż rano do żony blondynki:
- Kochanie, spójrz proszę za okno i powiedz jaka jest pogoda za oknem?;
Żona patrzy i mówi:
- A skąd mam k.....wa wiedziec?!. Mgła, deszcz pada............. Nic nie widzę!!!

_________________
Polish Soldier - div4.12 (Poland)
login: dziora - password: *******
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
5369463
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 12 Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo ©2003 phpBB Group
domain & hosting donated by founders :: ownership by www.managerzone.pl
adaptation & modification by XoNoX :: logo made by groclinac
Copyright © 2002-2015 by XoNoX :: POLITYKA PRYWATNOŚCI (PRIVACY POLICY)
Wszystkie prawa zastrzeżone. Ten serwis nie ma jakichkolwiek powiązań z firmą ManagerZone AB. Publikowane komentarze
są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Serwis forum.managerzone.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści opinii.
Żaden z elementów tej witryny nie może być kopiowany i rozpowszechniany bez zgody właściciela.
Wykorzystane tu znaki towarowe i handlowe oraz nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli
i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych oraz są rozpowszechniane zgodnie z Ustawą o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych.
Zobacz też: www.managerzone.pl, www.ndmaz.pl, www.gramed.com, www.gramed.eu, www.projekt-bud.pl,
bronx.nsk.pl, forum.nsk.pl, futsal.nsk.pl, managerzone.nsk.pl, forum.managerzone.nsk.pl, medycyna.nsk.pl,
nlpna.nsk.pl, nowydwormaz.nsk.pl, projekt.nsk.pl, swit.nsk.pl, tv.nsk.pl, vectra.nsk.pl, www.nsk.pl, swit.ndmaz.pl
Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 35